Czyli epizod z wojną 1920 r. nie był pierwszym kontaktem Zygmunta z wojskiem.
Jak trafił do Wołczecka? Jak długo tam był? Dziwne, że był tam w kwietniu 1917 roku, kiedy największy "ruch" w Legjonowie był do bitwy w lipcu 1916 r. a potem " Na początku października Legiony wycofano z frontu i przetransportowano do Baranowicz, gdzie legioniści doczekali się ogłoszenia aktu 5 listopada. W listopadzie oddziały przewieziono do Królestwa i oddano pod dowództwo Niemcom, którzy przystąpili do tworzenia nowej formacji - Polskiej Siły Zbrojnej." - informacja ze strony http://nawolyniu.pl/artykuly/legionisci.htm .
Kiedy w takim razie zdążył być nauczycielem we wsi Maje - dziś Brzozowo-Maje, 12 kilometrów na północ od Międzylesia, gdzie się urodził i ok. 10 od Dzierzgowa?
A był na pewno, ponieważ dowiedziałam się, że jeszcze kilka lat temu żył w tej wsi pan, który był uczniem Zygmunta i po tylu latach wspominał miło jego krótką nauczycielską karierę.
Zachowało się zdjęcie ucznia gimnazjum w Stupsku, gimnazjum do którego chodził Zygmunt i Ludwik, jego starszy brat. Niestety na zdjęciu nie napisano, który to z nich, choć po wieku mogę przypuszczać, że Zygmunt. Zdjęcie jest z roku 1913.
Na drugim, nie podpisanym zdjęciu chyba koledzy z gimnazjum w Stupsku.
A może na jednym jest Zygmunt, a na drugim Ludwik?
Rodzeństwo Zygmunta i Ludwika : Kazimiera i Eugeniusz, urodzeni już po roku 1900 nie chodzili do gimnazjum, nie wiem, czy w ogóle kończyli jakąś szkołę - może tylko 4 klasy, w Dzierzgowie czy okolicach. Dwóch najstarszych synów nie było już na gospodarce, a ktoś musiał pomagać rodzicom w pracach polowych i obrządku.
W każdym razie po wyjściu z wojska, po 20 roku Zygmunt zrobił sobie w Pułtusku zdjęcie z kolegami . Wszyscy ogoleni po rekrucku, silni mężczyźni po przeżyciach wojennych.
![]() |
` Zygmunt z lewej strony. Fotografia zrobiona w zakładzie fotograficznym B. Lipnicki w Pułtusku |
Po wojnie 1920 roku Zygmunt znalazł się w Biłgoraju. Prawdopodobnie przyjechał tam zachęcony przez swojego brata Ludwika Zakrzewskiego, który wg informacji rodziny był "działaczem spółdzielczym, prezesował i zakładał tam spółdzielnie". Ludwik umieścił też w jednej z nich młodego, zdolnego i obrotnego Zygmunta, a w każdym razie zapoznał go z miejscowym towarzystwem.
![]() |
Zygmunt stoi na wozie, w białym kołnierzyku à la Słowacki. |
W tym samym ubraniu, a przynajmniej tej samej koszuli, w innych okolicznościach, tym razem na łące. Może to ten sam wyjazd, wycieczka w plener? W każdym razie lato, wszyscy dobrze się bawią, W tle widać szczyty chałup kryte strzechą.
![]() |
W okolicach Biłgoraju |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz